Podajcie kontrargumenty do stanowiska przedstawionego w wierszu Tadeusza Różewicza słowa. Odwołajcie się do sytuacji znanych wam z tekstów kultury i własnych doświadczeń. PLIS DAJE NAJ ! NA JUTRO !

Odpowiedź :

Tadeusz Różewicz w swoim tekście opowiada o dewaluacji słów i osłabieniu ich mocy w języku, którym ludzie posługują się w obecnych mu czasach.

Twórczość Olgi Tokarczuk jest dobrym kontrargumentem do stanowiska w wierszu Tadeusza Różewicza. Posługuje się ona niezwykle barwnym językiem i przeczy tezie, że słowa zostały "przeżute". Słowa w jej książkach pełne są nie tylko siły, ale i magicznej mocy.

Uważam też, że słowa nadal można "przyłożyć do rany". W ciężkich sytuacjach odpowiednio dobrane słowa pozwalają nam uwierzyć w siebie i dodają otuchy. Wydaje mi się, że to nigdy się nie zmieni.

Widzimy też ludzi wychodzących na ulicę i otwarcie protestujących swoje racje. To nie są słowa "ukryte w głowach czy sercach". W mediach coraz częściej pojawiają się krytyczne opinie i postulaty za zmianą.

Czym są kontrargumenty?

To argumenty, które sprzeciwiają się innym, postawionym już wcześniej argumentom.