Napisać opowiadanie, które kończy się słowami ,,i tak oto wypłynąłem na szerokie wody".
PILNE, Na jutro!!!

Bo w ogóle pomysłu nie mam.


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Może pomogłam <333

Wyjaśnienie:

Było ciepłe popołudnie. Postanowiłem razem z rodzicami wyjechać na dwa dni na biwak obok jeziora. Zgodzili się pod warunkiem że będę się tam uczył. Wyjechaliśmy wieczorem. Znaleźliśmy taka super miesjcowkę w rogu że nie było nas widać kiedy było ciemno. Noc przespaliśmy dobrze. Obudziłem się jako pierwszy a potem ja obudziłem rodziców. Rozpaliliśmy ognisko i zaczęliśmy robić kiełbaski. Nagle zauważyłem że z wody wypadła jakaś butelka z listem w środku. Szybko tam podbiegłem i wzięłam ją. Usiadłem na pieńku i otworzyłem na liściku było napisane: Skarb ukryliśmy na środku jeziora. Zaciekawiło mnie to weszłam w Internet i zobaczyłem że o 13 wypływa statek na podróż dookoła jeziora. Zacząłem prosić rodziców o zgodę na wypłynięcie aby odkryć ten skarb. Miałem ze sobą maski do nurkowania więc nie był to problem. I wiecie co rodzicie się zgodzili! o 13 byliśmy już na miejscu. I tak oto wypłynąłem na szerokie wody!