Jestem malutką śnieżka,spadam z nieba,
Obijam swoje śniegowe płatki o inne grube lecące sąsiadki.
Lecę i lecę a moje boczki robią się wklęsłe od tej tułaczki.
Mijam wesołe zmarznięte kłaczki,pyzate,kuliste i bez wyrazu.
Jestem szczęśliwa ,że spadam powoli , gdyż mogę sobie popatrzeć do woli,
Na świat szeroki ,wielki i śnieżny co mnie napawa radością wielką
Że życie me krótkie na dole nie skończy się wraz z zetknięciem.
może ci się przyda!powodzenia