Syzyf był ulubieńcem bogów i co tydzień zapraszano go na uczte na gore Olimp Syzyf podkradał bogom ambrozje i nektar. Dawał te oto jedzenie ludziom i opowiadał na placu jak tam było. Bogowie gdy sie o tym dowiedzieli skazali go na ciężka i darmową prace mial wtaczać głaz na góre gdy juz był blisko zawsze mu ten głaz spadał. Dlatego na darmową prace mówi się syzyfowa.