Odpowiedź :
Odpowiedź:
co się stało podczas pielgrzymki Jana Pawła II w 1979 roku, nazywam duchową delegitymizacją władzy. W PRL nie było wolnych wyborów, społeczeństwo nie mogło wyrażać swoich poglądów tak, jak to jest w demokracji. Polacy byli pogodzeni z realiami. I nagle miliony ludzi wyszły na spotkanie z papieżem, który reprezentował system wartości diametralnie odmienny od tego, jaki reprezentowała rządząca Polską władza. Te miliony ludzi akceptując papieża i to, co głosił, otwarcie delegitymizowały system komunistyczny i jego wartości. Nastąpiło w wymiarze duchowym coś, co się zmaterializowało w rewolucji „Solidarności”, w roku 1980, która oczywiście nie wynikała tylko dlatego, że papież przyjechał rok wcześniej.
Wyjaśnienie:
Mam nadzieję że pomogłem :))