Jak powstał wstyd?
Bardzo dawno temu, kiedy to trawa była tak zielona, jak najzieleńsza zieleń na świecie, wstydu nie było. Nikt nie znał tego uczucia i chyba się tym bardzo nie przejmowano, bo i uczucia takiego nie było.
W małej wiosce mieszkała dziewczynka imieniem Pelagia. Dziewczynka była bardzo wesoła i często wdrapywała się na drzewa. Bardzo lubiła te zabawy i nic nie byłoby w tym złego, gdyby nie fakt, że dziewczynki nie nosiły wówczas spodni, lecz sukienki i spódniczki. Tak więc Pelagia chodziła po drzewach w sukience, a każdy, kto był pod drzewem mógł zobaczyć śmieszny widok czerwonych, nakrapianych majteczek pod sukienką.
Kiedy Pelagia zorientowała się, jaki pocieszny widok prezentuje chodząc po drzewach, ogarnęło ją uczucie, którego nie potrafiła nazwać. Zrobiła się czerwona, niczym kropki na jej majteczkach, a to, co poczuła nazwano właśnie wstydem.
Tak powstał wstyd, który jest z nami po dziś dzień.
