Odpowiedź :
Odpowiedź:
Jeżeli chodzi ci o ten serial ''Ania, nie Anna'' to zachował się w taki sposób żeby zwrócić uwagę Ani czyli w sumie chyba nie stosownie bo przeszkadzał jej na lekcji rzucając ją zwiniętymi kartkami.
Chłopak pociągnął ją za włosy nazywając "Marchewą". Kiedy Ania rozbiła mu tabliczkę na głowie i została "przyłapana" przez nauczyciela, Gilbert wziął winę na siebie, mówiąc, że jej dokuczał. Jednak nauczyciel i tak ukarał dziewczynkę karząc napisać jej na tablicy 100 razy "Andzia ma bardzo zły temperament i mauszy się nad nim panować".