Potrzebuje fraszki o koniach

Odpowiedź :

Słońce nad stadniną,

w końską grzywę chowa twarz,

wstęgą nad łąkami

jeszcze się unosi mgła...

Stoją napięte

jak strzała gdy drży,

nim cięciwy świst

znów do lotu ją poderwie.

Konie, dumne konie,

zasłuchane w szumy traw,

lekkie i swobodne,

jak na czystym niebie ptak.

Kiedy tak patrzę,

do biegu się rwą

chciałbym uciec stąd,

chciałbym gnać za swą tęsknotą...

Tam, gdzie lśni horyzont,

drga niebieską linią

wprost w otwarte wrota chmur,

siwych chmur,

tam, gdzie w kuźni słońca

dzień powstaje nowy,

gdzie wytycza drogi

rytm - serca rytm.

Konie, dumne konie

w blasku wstającego dnia,

czułe i szalone,

czemu was uwielbiam tak?

Nieraz poniosą,

poniosą jak wiatr,

czasem bywa tak,

jak z dziewczyną...

Odpowiedź:

Fraszki, Księgi trzecie Jan Kochanowski

''Nagrobek koniowi''

Tym cię marmurem ućcił twój pan żałościwy

Pomniąc na twoję dzielność, Glinko białogrzywy!

A tyś był dobrze godzien, nie podlegwszy skazie,

Świecić na wielkim niebie przy lotnym Pegazie.

Ach, niebożę, toś ty mógł z wiatry w zawód biegać,

A nie mogłeś nieszczęsnej śmierci się wybiegać!