Narrator chciał tymi słowami określić ataki niemieckich pilotów na polaków uciekających z Warszawy. Bohaterowie "Kamieni na szaniec" są świadkami, w których niemieccy piloci nie mają żadnych skrupułów aby zaatakować drugiego człowieka, co zostaje skomentowane przez nich właśnie słowami "Twarde sumienia mają lotnicy niemieccy".