Do szkoły zakupiono cztery nowe komputery. Na obudowie jednego z nich leżały płyty ze sterownikami od płyty głównej, oprogramowanie do nagrywarki oraz oryginalny nośnik systemu Windows Vista OEM. Na kompach jest zainstalowany system operacyjny Windows XP Professional SP2, mimo, że na obudowie jednostki centralnej widnieje naklejka z logo Windows Vista oraz certyfikat autentyczności z kluczem produktu systemu Windows Vista OEM. Zawinąłem sobie do domu samą płytę z systemem oraz spisałem na kartce z certyfikatu autentyczności klucz produktu. W domu zainstalowałem Vistę na swoim komputerze i podjąłem jego aktywację. Ku mojemu zdziwieniu aktywacja przebiegła pomyślnie i system bez żadnego problemu się zaktywował. Zrobiłem sobie kopię tegoż systemu dla własnego użytku i odłożyłem oryginalny nośnik na jego miejsce, tak jakby nigdy nic. Cieszę się z oryginalnego OS-a, ale najbardziej z tego, że mam go zupełnie za darmo . Czyż to nie jest śmieszne ?
