Odpowiedź :
Był raz książę, co mieszkał w swej wieży
wraz z drużyną odważnych rycerzy.
Życie pędził wciąż lepsze, bez zgrzytów,
ćwicząc dżudo w dni dżdżyste od świtu.
Miał kucharza z patelnią mosiężną
i bajarza, co dżem jadał z księżną.
Sam jadł grzanki przeniczne i pędy
na talerzu zwożone wprost z grzędy :)
wraz z drużyną odważnych rycerzy.
Życie pędził wciąż lepsze, bez zgrzytów,
ćwicząc dżudo w dni dżdżyste od świtu.
Miał kucharza z patelnią mosiężną
i bajarza, co dżem jadał z księżną.
Sam jadł grzanki przeniczne i pędy
na talerzu zwożone wprost z grzędy :)
Żyrafa stała ,a żubr leżał
a pod nimi była wież
a w te wieży cztery żołnierzyki
i koniec tej melodji
a pod nimi była wież
a w te wieży cztery żołnierzyki
i koniec tej melodji