Witam. Mam takie zadanie.
Opisz spotkanie z człowiekiem, który zaimponował Ci swoją wiarą.


Odpowiedź :

20 lipca 2007r.Byłam na porannej mszy. Po mszy zostałam ,aby się pomodlić. Zauważyłam , że pewna pani z wielkim zangażowaniem modliła się prosząc Boga. Podeszłam do niej i spytałam się czy jest pani siostrą zakonną.a ta pani odpowiedziała drogie dziecko ja nie jestem siostrą zakonną. to kim pani jest? ja byłam mamą ale strciłam syna. Teraz proszę Boga żeby mój syn został przyjęty do nieba.Po tym incydzencie postanowiłam bardziej umocnić swoją wiarę.

yłam ostatnio na warsztatach religijnych ( takich rekolekcjach). gdzy wieczorem modliliśmy się i medytowaliśmy nagle moja koleżanka rozpłakała sie. Wszyscy pytali się co się stało a ona ze łzami w oczach powiedziała
- prze całe życie ptam się Boga czy mnie kocha i właśnie teraz mi to pokazał
Okazało się że popatrzyła na palącą się świeczkę i jej płomyk przybrał krztałt serca :) (działo się to w kościele)