Była pewna siebie i zawsze miała swoje zdanie, którego dzielnie broniła, ale nie nazwałabym jej asertywną; np. dała się popuścić i weszła na dach domu... duma? Czy nie oznacza to, że jednak nie była aż tak pewna siebie? Osoba w pełni z siebie zadowolona nie musi nikomu niczego udowadniać.