Odpowiedź :
Społeczeństwo europejskie to w mojej ocenie czysto socjologiczny projekt. Każdy kraj w Europie ma swój własny język, swoją kulturę, swoje tradycję i swoją własną, często bardzo trudną (z różnych przyczyn) historię. Oczywiście, łączy nas jako Europejczyków bardzo wiele, na przykład Unia Europejska czy ważne wydarzenia europejskie, jak obydwie wojny światowe, które głównie toczyły się w Europie. Natomiast, w mojej ocenie, nie ma czegoś takiego jak "społeczeństwo europejskie". Chęć zbudowania jednego, uniwersalnego społeczeństwa (i państwa) jest niemożliwa w Europie. W takiej sytuacji, któryś naród musiałby takie państwo zdominować, a wtedy wszystkie inne narody buntowałyby się wobec takiej sytuacji. Powinniśmy jako Europejczycy żyć ze sobą w przyjaźni, podróżować po swoich krajach bez żadnych komplikacji, razem się uczyć, przyjaźnić, a nawet mieszkać w swoich krajach. Natomiast uważam, że budowa jednego, uniwersalnego społeczeństwa europejskiego, nie mówiąc już o budowie jednego państwa, jest projektem czysto teoretycznym. Uważam, tak jak generał de Gaulle, że właściwą Europą jest "Europa Narodów", a nie "Stany Zjednoczone Europy".
Oczywiście, każdy z nas może mieć swoją własną ocenę. Uważam, że dla Europy najlepsze jest, by lokalne tradycje, języki i historia przetrwały próbę czasu, i by narody wzajemnie od siebie czerpały, a nie zapominały o własnej tożsamości i kulturze, celem podporządkowania się większym i silniejszym.