Podczas wesela goście rozmawiają na różne tematy. Np. w sc. 1 Czepiec prowadzi konwersację z Dziennikarzem, z której wynika, że inteligent kpi z chłopa, który wykazuje się znajomością bieżącej polityki, nie tylko polskiej, ale i światowej. Czepiec mówi o tzw. powstaniu bokserów w Chinach, ale rozmówca traktuje go z góry. Jego zdaniem Czepiec nawet nie wie gdzie leżą Chiny i mówi z ironią:
„Ja myślę, że na waszej parafii
świat dla was aż dosyć szeroki.”
Natomiast w sc. 4 z rozmowy Radczyni z Kliminą wyłaniają się stosunek, które panują między inteligencja i chłopstwie. Pani z miasta mówi:
„Wyście sobie, a my sobie.
Każden sobie rzepkę skrobie.”
Z kolei w sc. 30 Gospodarz, który rozmawia z Panem Młodym, wspomina o rabacji, podkreślając zapał i temperament chłopów, którzy są gotowi do walki o niepodległość, tylko czekają na odpowiedni moment:
„(…) tylko im zabłysnąć nożem,
a zapomną o imieniu Bożem –
taki rok czterdziesty szósty –
przecież to chłop polski także”.
