Odpowiedź:
Wyjaśnienie:
Wsiadłszy do samochodu, //odetchnął z ulgą,// ale nie tracił czasu na rozmyślania,//ponieważ bandyci deptali mu po piętach,// a on musiał wrócić do bazy z przesyłką.
Wpadł do domu // i pobiegł do swojego pokoju, //wyciągnął z szafy małe zawiniątko,// ale nie zdążył go rozpakować, //ponieważ nagle otworzyły się drzwi //i ukazała się w nich zgarbiona postać, // której hipnotyczne spojrzenie unieruchomiło go na dobre, //odbierając możliwość jakiejkolwiek obrony.
Oczekując dużej liczby gości,// zaopatrzył się w sporą ilość słodyczy, //ale nie zapomniał też o czworonożnym przyjacielu, // który dzielnie znosił głośną muzykę i śmiechy jego znajomych.