Odpowiedź :
Odpowiedź:
Alina spokojnie zbierała maliny, bądąc przygotowana na niedobre plany swojej siostry. Wiedziała jaka ona jest. Niedobra, niewdzięczna, zła..
Szybko zebrała kosz malin i uciekała od ciemnowłosej siostry. biegła za nią. Szybko, wręcz pędziła niczym gepard próbujący złapać gazelę na sawannie.
Wybiegła i podała kosz malin. Balladyna nie miała nic, oprócz noża w ręce.
Pojmano ją a ona krzyczała. Alina była przerażona, przynajmniej była w objęciach miłości swojego życia. Balladynę zamknięto w podziemnych celach. Zimnych, ponurych i ciemnych. Podarto jej ubranie, rzucono jak wór ziemniaków do pokrojenia przez gospodynię dla swoich dzieci. Siedziala tam samotnie Bez nikogo.
Alina szczęśliwie wzięła ślub i zyła niczym dostojna arystokratka, dając mamie niejakie środki pieniężne.
Była bardzo zadowolona ze swojego życia, jednak miała wyrzuty sumienia poprzez pojmanie siostry, więc czym prędzej udała się do więzienia, w którym przesiadywała.
-A-alino...ja przepraszam, zmienie si, tylko mnie wypuść-klękła i płakała przy jej dorgocennej szacie.
-Uwierzę ci, o ile zdasz pewien test. Zostaniesz wypuszczona. Ale przez 10 dni, codziennie masz pomagać matce.
Kobieta kiwała głową będąc pełna nadziei. Codziennie pomagała matce w polu, w domu i w innych robotach. Naprawdę się odmieniła w swoim postępowaniu.
Alina wydała ją oficjalnie a Balladyna ożeniła się z pewnym rybakiem i mieszkała z nim w domu wraz z czwórką, małych dzieci.
Wyjaśnienie: