Opowiedz książkę hobitt od rozdziału 1 do rozdziału 7
Pliss na dziś ​


Odpowiedź :

Rozdział 1. „Nieproszeni goście”

Pewnego ranka do domu Bilba zawitał czarodziej Gandalf. Poinformował Hobbita o tym, że wysyła go na wyprawę. Wychodząc, zrobił znak na drzwiach wejściowych, dzięki któremu trafili wszyscy inni współuczestnicy wyprawy, krasnoludy: Dwalin, Balin, Kili, Fili, Dori, Nori, Ori, Oin, Gloin, Bifur, Bofur, Bombur i Thorin Dębowa Tarcza. Nazajutrz odbyła się u hobbita, z udziałem Gandalfa, ważna narada.Thorin opowiedział historię zniszczenia przez smoka Smauga rodzinnego miasta, Dal. Chce teraz zemścić się i odebrać skradzione bogactwa. Bilbo miał im w tym pomóc – zostać włamywaczem.

Rozdział 2. „Pieczeń barania”

Na drugi dzień hobbit dołączył do kompanii Thorina. I niedługo potem przeżyli mrożącą krew w żyłach pierwszą przygodę z trollami. Dzięki czarom Gandalfa udało się wszystkim wyjść z tego cało. Zakradli się potem do piwnicy trolli. Gandalf i Thorin wzięli stamtąd znalezione dwa miecze, zaś hobbit niepozorny nóż (mieczyk) w skórzanej pochwie, z wyrytymi runami.

Rozdział 3. „Krótki odpoczynek”

W ciągu kilku dni znaleźli się w krainie elfów. W domu Elronda odpoczęli, podgoili rany, uzupełnili zapasy żywności i wody. Przywódca elfów rozpoznał miecze Gandalfa („Glamdring” – młot na wroga) i Thorina („Orkrist” – pogromca goblinów). Spróbował odczytać także, w świetle księżyca, runy na mapie krasnoludów. Odkrycie tajemnicy zapisu (wejścia do góry) możliwe jest tylko w tzw. Dniu Durina (ostatni promień zachodzącego słońca w tym dniu wskaże dziurkę do klucza w skale).

Rozdział 4. „Górą i dołem”

Przez długie dni pięli się w górę po skalistych ścieżkach. Byli świadkami walki dwóch burz, pełnej błyskawic i grzmotów. Musieli schronić się w suchej, głębokiej jaskini. Niestety, były tam gobliny. Dzięki Gandalfowi udało im się stamtąd wydostać. W zamieszaniu i szamotaninie, podczas ucieczki, Bilbo stracił przytomność.Hobbit ocknął się.

Rozdział 5. „Zagadki w ciemnościach”

Był sam. Po omacku próbował rozeznać miejsce, w którym się znalazł. Najpierw wpadł mu w ręce dziwny metalowy krążek, przypominający pierścień, potem zauważył, że jego mieczyk zaczął świecić w ciemnościach. Szedł tunelem w głąb skały. Kiedy znalazł się nad brzegiem podziemnego jeziora, spotkał Golluma. Stwór wymyślił zabawę w zagadki, by tylko rozszyfrować przybysza. Był niebezpieczny, więc hobbit musiał stamtąd jak najszybciej się wydostać. Dzięki magicznej mocy pierścienia, udało się – Bilbo uciekł z jaskini.

Rozdział 6. „Z patelni w ogień”

Kiedy wyszedł na zewnątrz, zrozumiał, że znalazł się po drugiej stronie Gór Mglistych. Miał już wracać do współtowarzyszy wędrówki, kiedy w oddali zobaczył znajomą gromadkę krasnoludów z Gandalfem na czele. Wszyscy byli cali, choć poobijani. Ruszyli już razem w dalszą podróż. Niestety udało się wprawdzie uciec przed goblinami, ale teraz musieli zetknąć się z kolejną przeszkodą – zbliżały się drapieżne wilki – wargowie, współdziałający z goblinami. Gandalf wiedział, że to nie przelewki. Rozkazał wszystkim ucieczkę na drzewa. Rozgorzała walka na rozżarzone szyszki, rzucane z wierzchołków. Z opresji uratowały ich orły, które, kolejno łapiąc wędrowców w swoje szpony, odlatywały w bezpieczne miejsce.

Rozdział 7. „Dziwna kwatera”

Gandalf zaprowadził przyjaciół do kwatery Beorna. Przebywali tam kilka dni. Odpoczęli, posilili się, Beorn okazał się bardzo przyjazny i pomocny. Wyposażył ich w niezbędny sprzęt. Ostrzegł również przed przeprawą przez Mroczną Puszczę.

Może uda ci się to jakoś sensownie posklejać powodzenia c :