Poproszę na jutro daj naj​

Poproszę Na Jutro Daj Naj class=

Odpowiedź :

Odpowiedź:

Wyjaśnienie:

         Po tym jak zostałem wysłany w przyszłość, obudziłem się w na łóżku w nowoczesnym pokoju. Pomieszczenie było pomalowane na biało. Meble były bardzo podobne do mebli z naszych czasów, lecz różni je jedno. Zamiast klamek posiadały one przyciski. Wstałem z łóżka, żeby to sprawdzić. Podszedłem to jednej z szafeczek i kliknąłem przycisk. Gdy cofnąłem się o kilka kroków, szafka otwarła się sama. Pewnie te przyciski sprawiają, że szafki same się otwierają. W oczy rzucił mi się oryginalny komputer. Zamiast monitora miał on hologram. Sama skrzynka z najważniejszymi elementami komputera była bardzo mała. Klawiatura, tak samo jak monitor, była hologramem. Zamiast myszki znajdował się touchpad, który tak samo jak poprzednie urządzenia było hologramem. Nagle do pomieszczenia wszedł wysoki mężczyzna ubrany w dziwny skafander. Był bardzo zaskoczony moim widokiem. Wyjaśniłem mu, że przybyłem z przeszłości, by zrelacjonować ludziom jak wygląda przyszłość. Człowiek uspokoił się. Po krótkiej rozmowie postanowił mnie oprowadzić po tutejszym świecie. Wyszliśmy z budynku. Świat, w którym się obecnie znajdowałem był wspaniały. Wokół mnie znajdowały się wysokie wieżowce z telewizorami, w których wyświetlały się wiadomości. Kobieta prowadzący je wyglądała jak normalny człowiek, lecz przy skroni posiadała ona niebieską diodę. Według mnie, może być ona androidem. Ulice są sprzątane przez ludzi z podobnymi diodami. Androidy mogą być w tych czasach wykorzystywane do pracy. Podczas naszej przechadzki minęliśmy sklep o nazwie Cyber Life. Na wyznaczonych w nich miejscach znajdowały się roboty. Wiec androidy pracują też u ludzi jako pomoc domowa. Na ulicach znajdowały się latające samochody. Latały one na wysokości jednego metra. Jeden z przejeżdżających pojazdów prawie wjechał w grupę idących nieopodal ludzi, lecz zamiast w nich uderzyć, powstrzymała go bariera. Zgaduję, że została ona wprowadzona by zwiększyć bezpieczeństwo ludzi. Sygnalizacja świetlna unosiła się na środku drogi. Mężczyzna zaoferował mi pójście do pobliskiej restauracji. Przystałem na jego ofertę. Po przejściu krótkiego dystansu dotarliśmy do wspomnianej restauracji. Jej wnętrze wyglądało bardzo przyjemnie. Jedzenie przygotowały roboty natomiast jedzenie podawały małe roboty. Zamówienie składało się za pomocą znajdującego się w stole monitora. Gdy złożyliśmy zamówienie, mężczyzna postanowił opowiedzieć coś na temat tego świata. Dzięki niemu dowiedziałem się wielu interesujących rzeczy - miasto, w którym się znajdujemy to Detroit i obecnie mamy 3101 rok. W tych czasach stawia się na bezpieczeństwo, lecz zdarzają się przestępcy zwani akadumami. Najbardziej niebezpiecznym akadumą jest Zabójca. Dowiedziałem się też, że policji pomagają małe roboty. Przez następne pół godziny człowiek opowiadał mi o różnych rzeczach na temat tego świata. Potem postanowiłem wrócić.