Odpowiedź :
Tonący najpierw wpada w panikę. Zanurzając się w wodzie, wstrzymuje oddech, ale tylko do chwili, gdy w płucach zgromadzi się nadmiar dwutlenku węgla. Zbyt duża jego ilość powoduje wznowienie oddychania niezależnie od woli tonącego. Woda zaczyna wlewać się do jamy ustnej i dalej przedostawać się do dróg oddechowych, a tonący, broniąc się przed tym, zaczyna ją połykać. Gdy woda wypełni żołądek, taka osoba zaczyna wymiotować. W tym czasie poszkodowany który już od jakiegoś czasu nie oddycha zaczyna tracić przytomność i woda wlewa się do jego płuc. W wyniku tego dochodzi do niedotlenienia i w konsekwencji do zatrzymania oddechu, a następnie krążenia.