Odpowiedź :
Odpowiedź:
Porwanie Stanisława i Nel nie było w żadnym znaczeniu przypadkowe.
Było ono dokładnie zaplanowane przez małożnkę samego Samina czyli Fatme. Porwanie dokonał Chamis. Przekonał dzieci że ojcowie czekają na nich w innym miejscu. Na ustalonej stacji kolejowej na której wysiedli czekali na nich Idrys, Gebhr i dwóch Beduinów z wielbłądami.
Po długiej podróży Staś zrozumiał że zostali porwani. Jako jęcy podróżowali z porywzcami przez kilka dni . Doprowadzili dzieci do Mahdiego gdzie Staś wyznał mu że jest chrześcijaninem i nie wyprze się swej wiary. Mahdi postanowił odesłać dzieci do Faszody do Smaina, a także wynagrodził Idrysa, Gebhra i Beduinów za ich poświęcenie. Dalsza podróż równa była z wyrokiem śmierci.
Gdy pewnego dnia w wąwozie drogą zastąpił im lew Staś wyprosił od Gebhra swój sztucer i powalił zwierzę. Następnie zabił Gebhra i Chamisa, a także Beduinów. Na tym skończył się pobyt dzieci w niewoli u Arabów, zaś rozpoczęła pełna przygód wędrówka przez puszczę.
Wyjaśnienie: