Odpowiedź :
Odpowiedź:
Może będzie dobrze bo pisałem też to ostatnio Pewnego wieczoru oglądałem spokojnie telewizję, mimo że program nie interesował mnie jakoś szczególnie. Po jakimś czasie telewizor wyłączył się, razem z lampami. Myślałem, że to tylko chwilowe i zaraz coś się naprawi. Jednak tak nie było.
Sprawdziłem wszystkie włączniki i wyjrzałem za okno. Wszędzie widziałem ciemność, oraz niewielkie światła latarek. Po jakimś czasie jednak poszedłem do rodziców, którzy powiedzieli, że skontaktowali się z energetyką i powiedzieli, że przez najbliższe dni nie będzie prądu i nic nie mogą z tym zrobić. Od tego czasu nasze życie wyglądało kompletnie inaczej. W dzień nie sprawiało to aż takich trudności, gorzej było kiedy zapadł już zmrok i jedyne co nam pomagało to świece. Nie mogłem już na spokojnie oglądnąć telewizji, a nawet naładować telefonu. Jedynym plusem tego incydentu było to, że zaczęliśmy się więcej spotykać z przyjaciółmi, ponieważ nie mieliśmy dostępu do internetu. Nasze zabawy podczas tego wydarzenia, polegały na straszeniu, z powodu doskonałej ciemności. Każdy czekał na prąd, bo nie oszukujmy się, ale każdemu utrudniało to życie.
Kiedy prąd wrócił dopiero wtedy zauważyłem jak mało czasu spędzałem z przyjaciółmi. Czułem się wtedy jak jaskiniowiec i zacząłem doceniać to, że nie żyłem w tamtych czasach. Takie doświadczenie to nic przyjemnego.
Wyjaśnienie: