Odpowiedź :
Odpowiedź:
Wiersz przedstawia cud narodzin Chrystusa, zgodny z jego ewangeliczną wizją. Poeta chciał zapoznać z tematyką teologiczną prostych ludzi, dlatego zastosował nieskomplikowany język, zrozumiały dla każdego czytelnika. Utwór przedstawia niezwykłość boskich narodzin przez szereg kontrastów i paradoksów. Dotychczasowa rzeczywistość całkowicie się zmienia, Bóg ma kontrolę nad wszystkimi siłami tego świata. Pojawiają się liczne sprzeczności, zmienia się natura rzeczy. Gorący ogień krzepnie, blask ciemnieje, mimo że jest symbolem światłości. Narodziny Chrystusa są wydarzeniem tak doniosłym, że wszystkie potężne zjawiska tracą na znaczeniu i ulegają przemianom. Utwór jest zaprzeczeniem oświeceniowego racjonalizmu i kierowania się zdrowym rozsądkiem w każdej sytuacji. Podmiot liryczny nie zgadza się również z ideą deizmu, popularną za czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zgodnie z tą koncepcją, uzasadnione jest jedynie wyznawanie Boga bezosobowego, będącego mechanizmem kierującym światem. W utworze Bóg objawia się w ludzkiej postaci. Ważną rolę w wierszu odgrywa płaszczyzna czasowa. Pieśń rozpoczyna się w czasie teraźniejszym, następują narodziny Boga. Wydarzenie jest aktualne, czytelnik ma szansę być jego świadkiem. W dalszej części utworu, osoba mówiąca wypowiada się w czasie przeszłym. Nawiązuje do opowieści o życiu Chrystusa i historii zbawienia. W ostatnich strofach, podmiot liryczny używa czasu przyszłego, prosząc Boga o łaski dla ludzkości. Pojawia się tematyka narodowa, osoba mówiąca ma nadzieję, że Syn Boży otoczy Polskę swoją opieką. Podmiot liryczny podkreśla, że wszystkie ziemskie dobra człowieka w rzeczywistości należą do Boga. Wszystkie domy, majątki, wsie i miasta są powierzone boskiej łasce i oddane ludziom we władanie na ograniczony czas ich życia. Cud, który wydarzył się przed tysiącami lat wciąż pozostaje aktualny. Tajemnica zbawienia obejmuje przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Nawiązanie do dóbr doczesnych stanowi wprowadzenie Chrystusa w zwyczajne, codzienne życie człowieka.