Odpowiedź :
Uważam, że stosowanie norm moralnych i obyczajowych nie jest uzasadnione w zależności od danej sytuacji, gdyz w życiu spotykają nas różne rzeczy i nie mozemy naginać tych norm tylko dlatego ze zmienia sie nam punkt widzenia. Norma jest norma tak jak prawo - sztywna. Nie moze coś być dobre i złe albo jest dobre albo złe. Jak mówił, niedawno to chyba był Wałęsa że nie można raczej być w ciąży bo albo sie jest albo nie. Gdyby każdy interpretował normy i obyczaje w swój sposób to kto chciałby np. siedzieć w więzieniu. Nie karano by za zbrodnie bo np. coś komuś ktoś zrobił i ten w nerwach zabił. Tak samo moralność ma swoje zasady, które nie przestrzegane nie są juz moralnością. Zmiana takiego stanu faktycznego zmienia cały obraz jaki jawi sie człowiekowi. Przez takie zmiany zaciera sie linia między tym co dobre i potrzebne a tym co złe. Niektórzy mówią, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia tylko czy zawsze? Moze tak jest dla jednostki ale gdy mówimy o społeczeństwie to znaczenie diametralnie sie zmienia.