Z cierpieniem trudno się pogodzić najlepiej widać to w trenie VIII Jana kochanowskiego. W treni VIII autor opisuje ubolewanie nad stratą córki. Kochanowski nie umie się pogodzićz jej stratą ponieważ to ona napawała jego dom radością, to ona wypełniała go śmiechem, zabawą, swoim gadulstwem. Tera po śmierci Orszuli, brakuje w domu kogoś wesołego, kto rozśmieszy swoją mową i dziecięcym śpiewem. Autorowi brakuje córki, która już we wczesnym dzieciństwie przejawiała talent poetycki. Brakuje w sercu kogoś kto zajmował dużą jego część.