Odpowiedź :
Rola religii w kształtowaniu osobowości
Najważniejszą potrzebą, jaka musi być zaspokojona, by człowiek mógł kroczyć drogą rozwoju osobowościowego jest potrzeba bezpieczeństwa. Ludzie ciągle szukają dla siebie gwarancji bezpieczeństwa. A im więcej mają gwarancji, tym bardziej czują się zagrożeni.
Życie ze świadomością istnienia Boga jest stopniowym przyzwyczajaniem się do rezygnowania ze swych osiągnięć, w które nieraz zainwestowało się wiele czasu i wysiłku – bez żalu i z pełną świadomością otwierania się ciągle na coś lepszego. Zaakceptowanie tego mechanizmu jest konieczne po to, żeby nauczyć się żyć z religią i w religii.
Religia to akceptowanie nowego i nieznanego jako tego, co najlepsze, co przychodzi z duchowej inspiracji.
Religia uczy ufać intuicji. Większość ludzi łudzi się, że trzeba ciężko pracować i wykonywać sekretne praktyki żeby poznać Boga. Nie przychodzi im do głowy, że wszystko, co potrzebne, już mają. A wystarczy tylko otworzyć się na całe bogactwo Boskiej istoty w sobie.
Odnajdywanie sensu w życiu jest produktem ubocznym zaangażowania, które jest aktywną postawą, jaką człowiek przyjmuje, kiedy tworzy, kocha, pracuje na rozwojem duchowym i buduje bogaty wewnętrzny świat. Człowiek nigdy nie pozbędzie się lęku, który wynika z podejmowanych prób przeżycia i utrzymania oraz potwierdzenia tego, że człowiek istnieje, trzeba go postrzegać, zatem jako konieczną i niezbędną część człowieczeństwa.
Człowiek znajdujący się na wysokim poziomie rozwoju duchowego przestaje prowokować innych, pozwala im być takimi, jakimi są, oni wtedy przestają go prowokować i pozwalają mu być takim, jakim jest naprawdę. Odkrywa on swoją Boską naturę.
Religia pozwala człowiekowi rozwinąć jego potencjał do powiększania zakresu samoświadomości i do decydowania o swoich przyszłych kierunkach rozwojowych. Uwalnia go od przeszłości, uświadamia, że nie musi być ofiarą tego jak ukształtowała go przeszłość. Daje mu moc do tego, żeby został architektem, które przeformułuje i przeprojektuje swoją przyszłość.
Religia uwalnia z łańcuchów determinizmu i pomaga zaakceptować odpowiedzialność, która wiąże się z wykuwaniem własnego losu. Religia pomaga zrozumieć siebie. Ludzie często wykazują się złą wiarą i nie przyjmują odpowiedzialności za siebie. Stwierdzają: „Moja rodzina nigdy o mnie nie dbała, dlatego czuję się nic niewart”, „Taki jestem i nic na to nie poradzę”, „Jestem nieudacznikiem, nikt mnie nie zechce”. Takie stwierdzenia pokazują ich pasywność, która odgradza ich od wolności.
PRZECIWNE:
Wraz z pojawieniem chrześcijaństwa pojawiło się wiele nowych sporów, które doprowadzają do krwawych wojen.
> Religia niczego dobrego nie przynosi narodom, w krajach, gdzie do
> religii nie przywiazuje sie wagi, spoleczenstwa sa o wiele
> bardziej rozwiniete, otwarte, pokojowe i maja wyzszy poziom
> kultury.
I na koniec piszesz w rozprawce co o tym sądzisz...
...okazało się, że wiara, że religia to nie system zakazów..ona co najwyżej pokazuje nam jak powinniśmy jak możemy żyć. Okazało się, że moje poglądy, które tyle tworzyłam i kształtowałam przeciwko Bogu, stały się raczej drogą do niego, gdyż on ma prawdziwą wolną wole....miłośc Boga to wolna wola, i właśnie taka miłośc do drugiego człowieka jest prawdziwa, kiedy szanujemy jego decyzje. Ktoś powie, "ale jest tyle cierpienia na świecie. Dlaczego?"... Prawda jest go wiele, ale czy Jezus sam z własnej woli nie umierał za nas....żeby pokazać jak człowiek może kochać..jak uczyć się Boga i od Boga??. Kosciół jednak wyjaśnia wiele..trzeba było dać tylko szanse i trafić na katechete z prawdziwego zdarzenia. Czy nadal uważacie, że religia jest niepotrzebna???....
Najważniejszą potrzebą, jaka musi być zaspokojona, by człowiek mógł kroczyć drogą rozwoju osobowościowego jest potrzeba bezpieczeństwa. Ludzie ciągle szukają dla siebie gwarancji bezpieczeństwa. A im więcej mają gwarancji, tym bardziej czują się zagrożeni.
Życie ze świadomością istnienia Boga jest stopniowym przyzwyczajaniem się do rezygnowania ze swych osiągnięć, w które nieraz zainwestowało się wiele czasu i wysiłku – bez żalu i z pełną świadomością otwierania się ciągle na coś lepszego. Zaakceptowanie tego mechanizmu jest konieczne po to, żeby nauczyć się żyć z religią i w religii.
Religia to akceptowanie nowego i nieznanego jako tego, co najlepsze, co przychodzi z duchowej inspiracji.
Religia uczy ufać intuicji. Większość ludzi łudzi się, że trzeba ciężko pracować i wykonywać sekretne praktyki żeby poznać Boga. Nie przychodzi im do głowy, że wszystko, co potrzebne, już mają. A wystarczy tylko otworzyć się na całe bogactwo Boskiej istoty w sobie.
Odnajdywanie sensu w życiu jest produktem ubocznym zaangażowania, które jest aktywną postawą, jaką człowiek przyjmuje, kiedy tworzy, kocha, pracuje na rozwojem duchowym i buduje bogaty wewnętrzny świat. Człowiek nigdy nie pozbędzie się lęku, który wynika z podejmowanych prób przeżycia i utrzymania oraz potwierdzenia tego, że człowiek istnieje, trzeba go postrzegać, zatem jako konieczną i niezbędną część człowieczeństwa.
Człowiek znajdujący się na wysokim poziomie rozwoju duchowego przestaje prowokować innych, pozwala im być takimi, jakimi są, oni wtedy przestają go prowokować i pozwalają mu być takim, jakim jest naprawdę. Odkrywa on swoją Boską naturę.
Religia pozwala człowiekowi rozwinąć jego potencjał do powiększania zakresu samoświadomości i do decydowania o swoich przyszłych kierunkach rozwojowych. Uwalnia go od przeszłości, uświadamia, że nie musi być ofiarą tego jak ukształtowała go przeszłość. Daje mu moc do tego, żeby został architektem, które przeformułuje i przeprojektuje swoją przyszłość.
Religia uwalnia z łańcuchów determinizmu i pomaga zaakceptować odpowiedzialność, która wiąże się z wykuwaniem własnego losu. Religia pomaga zrozumieć siebie. Ludzie często wykazują się złą wiarą i nie przyjmują odpowiedzialności za siebie. Stwierdzają: „Moja rodzina nigdy o mnie nie dbała, dlatego czuję się nic niewart”, „Taki jestem i nic na to nie poradzę”, „Jestem nieudacznikiem, nikt mnie nie zechce”. Takie stwierdzenia pokazują ich pasywność, która odgradza ich od wolności.
PRZECIWNE:
Wraz z pojawieniem chrześcijaństwa pojawiło się wiele nowych sporów, które doprowadzają do krwawych wojen.
> Religia niczego dobrego nie przynosi narodom, w krajach, gdzie do
> religii nie przywiazuje sie wagi, spoleczenstwa sa o wiele
> bardziej rozwiniete, otwarte, pokojowe i maja wyzszy poziom
> kultury.
I na koniec piszesz w rozprawce co o tym sądzisz...
...okazało się, że wiara, że religia to nie system zakazów..ona co najwyżej pokazuje nam jak powinniśmy jak możemy żyć. Okazało się, że moje poglądy, które tyle tworzyłam i kształtowałam przeciwko Bogu, stały się raczej drogą do niego, gdyż on ma prawdziwą wolną wole....miłośc Boga to wolna wola, i właśnie taka miłośc do drugiego człowieka jest prawdziwa, kiedy szanujemy jego decyzje. Ktoś powie, "ale jest tyle cierpienia na świecie. Dlaczego?"... Prawda jest go wiele, ale czy Jezus sam z własnej woli nie umierał za nas....żeby pokazać jak człowiek może kochać..jak uczyć się Boga i od Boga??. Kosciół jednak wyjaśnia wiele..trzeba było dać tylko szanse i trafić na katechete z prawdziwego zdarzenia. Czy nadal uważacie, że religia jest niepotrzebna???....