uważam, iż genowefa czuła się osamotniona i dlatego też chodziła na obiadki do sąsiadów. Na pozór jest biedną, samotną dziewczynką, lecz w głębi chytrą osobą, wiedzącą czego potrzebuje. Jej zachowanie wynikało z braku czasu od rodziców, wiec możemy sądzić, że dziecko nie robiło tego specjalnie. Jej odwaga oraz siła wywarły na mnie głębokie wrażenie.