Każdemu z nas wydawać by się mogło, że rację ma Antygona. Przykładem dzisiejszej Antygony jest głównie młodzież. Młodzi buntownicy sprzeciwiają się władzy państwa, tak jak główna bohaterka w starożytności. Antygona była bogobojna, nie obawiała się konsekwencji swojego czynu- była buntowniczką. Kochała brata i nigdy nie przeciwstawiłaby się woli boskiej. Jednakże postawmy się w skórze Kreona. Władca który musi trzymać władzę. Sądzi, że "kto nie ma porządku w rodzinie nie potrafi zachować ładu w państwie". Kreon nie jest uległy dziewce. Nigdy nie zmienia zdania, nie obchodzą go nawet sprawy rodzinne. Na sam koniec Kreon został ukarany za swoje czyny. Dlatego równo znacznie nie da się określić, który z bohaterów "Antygony" Sofoklesa miał rację. Racja leży po obu stronach, wina również.