Moje wakacje 2009 spedzilam w kilku miejscach. Najpierw pojechalam w gory Bieszczady bylam tam 2 tygodnie pogoda dopisywala tylko przez tydzien. Juz pierwszego dnia kapalam sie w jeziorze Solinskim i opalalam na plarzy. Dni mijaly bardzo szybko w weeknd natrafilam na goralskie dozynki. Byla swietna zabawa bardzo podobaly mi sie wystepy gorali i ich piosenki. JUz od nastepnego tygodnia pogoda popsula sie bylo zimno pochmurno a nawet padal desz. Postanowilam nie zmarnowac tego czasu i wybralam sie do miasta zwiedzilam wiele muzeum dowiedzialam sie wiele o opowstawaniu gor Bieszczadzkich. Wrocilam dodomu pod koniec tygodnia.
Tydzien po powrocie z gory wybralam sie zagranice. Wybralam Ukraine. Zwiedzilam wiele miast np Wołyn a w nim stary zamek pieke Stare Miasto i katedre sw Apostołow Piotra i Pawla. Potem Krzemiec rodzinne miasto Juliusza Słowackiego oraz Lwow a w nim piekny i duzy rynek,ratusz,srodmiescie. Pod konic zwiedzialam miasto Kijow i znajdujaca sie w nim cerkiew sw Cyryla.
Pod koniec wakacji wykozystalam pogode na jednodniowe wycieczki do miasta Wroclaw,Wisly,Krakowa i Wroclawia. To byly moje najpiekniejsze wakacje.
Ps.:zawsze mozesz cos pozmieniac...pozdrawiam....
