Odpowiedź :
Wszystkie rośliny rosnące na polanie przy ruczaju zwołały zebranie, aby rozważyć jak najdłużej przetrwać. Pierwsze słowa wygłosiła róża, zaskakując wszystkich swą mądrością. Stwierdziła, że wszystko zależy od wody i człowieka. Krokus dość miał mądrości róży, cierpliwie doczekał do końca jej przemówienia i stwierdził, że to nieprawda, bo on jest pierwiosnkiem i nawet gdyby miał nie wiadomo ile wody pod dostatkiem, to i tak nie przetrwa za długo. Natomiast mak rozłożył swe płatki i leniwie spojrzał na całą resztę,ziewnął i zasnął. Skromny fiołek stwierdził krótko: popieram różę ! z wodą żyje się najdłużej!
Bluszcz na to: dla mnie woda nie jest tak ważna jak przywiązanie do murów ,jestem im wierny ,moim celem jest piąć się wysoko.
Na to wszystko odzywa się długowieczny dąb: dla mnie to zebranie jest bezsensowne ja już mam 2000 lat , przeżyłem okresy susz, ludzi się nie obawiam...tylko piły motorowej.
Bluszcz na to: dla mnie woda nie jest tak ważna jak przywiązanie do murów ,jestem im wierny ,moim celem jest piąć się wysoko.
Na to wszystko odzywa się długowieczny dąb: dla mnie to zebranie jest bezsensowne ja już mam 2000 lat , przeżyłem okresy susz, ludzi się nie obawiam...tylko piły motorowej.