Odpowiedź :
Wagarowicz jest osobą nieznoszącą presji i stresu. Żeby skutecznie bronić się przed negatywnymi emocjami których źródłem jest szkoła, po prostu do niej nie dociera, bądź po dotarciu szybko ją opuszcza.
Uważam, że taki człowiek jest osobą odważna, ponieważ nie boi się konsekwencji, jakie spotkają go po powrocie do szkoły.
Dla mnie taka osoba powinna być sprytna i pomysłowa żeby wymyślić przekonującą bajeczkę wyjaśniającą powód wagarów.
Myślę że wagarowicz skutecznie broni się przed pogrążającą go oceną i nieprzyjemnościami ze strony nauczyciela. Jeśli nie idzie na lekcje z powodu klasówki, to przecież i tak ją zaliczy na następnej lekcji. Nauczyciele jeśli zauważają, że w klasie pojawił się wagarowicz powinni z nim porozmawiać o jego problemie. Problem nie zrodził się w głowie bez przyczyny, ktoś musiał dać temu początek.
Uważam, że wagarowiczów powinno się chwalić a nie bez końca osądzać. Pochwalenie ucznia że nie uciekł i zachęcenie go np. pozytywną oceną sprawi że wagarowicz przestanie uciekać a nauczyciel przestanie się na niego denerwować ;)
Uważam, że taki człowiek jest osobą odważna, ponieważ nie boi się konsekwencji, jakie spotkają go po powrocie do szkoły.
Dla mnie taka osoba powinna być sprytna i pomysłowa żeby wymyślić przekonującą bajeczkę wyjaśniającą powód wagarów.
Myślę że wagarowicz skutecznie broni się przed pogrążającą go oceną i nieprzyjemnościami ze strony nauczyciela. Jeśli nie idzie na lekcje z powodu klasówki, to przecież i tak ją zaliczy na następnej lekcji. Nauczyciele jeśli zauważają, że w klasie pojawił się wagarowicz powinni z nim porozmawiać o jego problemie. Problem nie zrodził się w głowie bez przyczyny, ktoś musiał dać temu początek.
Uważam, że wagarowiczów powinno się chwalić a nie bez końca osądzać. Pochwalenie ucznia że nie uciekł i zachęcenie go np. pozytywną oceną sprawi że wagarowicz przestanie uciekać a nauczyciel przestanie się na niego denerwować ;)