Starożytni wytłumaczyli sobie zmiany por roku w ten sposób, że gdy Kora przebywała w krainie cieni - na ziemi panowała zima, przyroda usypiała. Wiosną budziła się do życia, ponieważ Kora wracała do matki. Natomiast lato nastawało wtedy, gdy kwitło ich szczęście, a jesień płakała deszczem nad rozstaniem matki i córki.