Akceptacja czyjejś odmienności może być dla ludzi -również rodziny ,bliskich czymś bardzo trudnymnapisz kilka słów ,własnych przemyśleń na powyższy temat postaw teze ,poprzyj ją argumentami i przykładami odwołaj sie do ,,lekie życie barnaby'ego broketa oraz znanych ci sytuacji z życia​.

Odpowiedź :

Tolerancja według słownika PWN „ to poszanowanie poglądów innych ludzi, wierzeń, upodobań, różniących się od własnych“ czyli to poszanowanie inności drugiego człowieka. Zachowanie takiej postawy niestety nie jest dla niektórych z nas łatwe.

Akceptacja czyjejś odmienności może być dla ludzi -również rodziny, bliskich czymś bardzo trudnym.

         Jak inność może myć odbierana nawet przez rodzinę, rodziców pokazuje John Boyne w książce  „Lekkie życie Barnaby'ego Brocketa”. Uwtór pokazuje jak niepowtarzalność głównego bohatera staje się ciężarem dla jego bliskich.

Tytułowy Barnaby jest  ośmioletnim chłopcem, który urodził  się z przedziwną przypadłością – nieprzestrzeganiem prawa grawitacji. Z tego powodu chłopiec unosił się do góry i trudno było mu trzymać się na ziemi.  Australijska rodzina , w której przyszedł na świat, nie była w stanie zaakceptować inności dziecka, było to dla nich niewyobrażalne, dlatego  przez wiele lat nie wychodzili z nim z domu,  posłali go do szkoły dla odmieńców, aż podczas jednego ze spacerów jego mama, zdjęła obciążnik zabezpieczający chłopca i „pozwoliła” mu poszybować w świat. W ten sposób rozpoczęła się cała seria jego  różnorodnych przygód.

Rodzice  Barnaby'ego  reprezentowali sztywne wzorce zachowań, ludzi niedopuszczających do siebie nawet myśli o jakichkolwiek zmianach, mający w głowach tylko jedno pytanie: „co powiedzą inni” i jeden cel życia: „nie być w centrum uwagi”, gdzie nie ma miejsca na inność.

        Niestety takie postawy spotykamy nie tylko w literaturze , ale i  w życiu codziennym, realnym. Widzimy zachowania naganne wobec osób, których wygląd lub zachowanie w różny sposób odbiegają od norm. Niekiedy jest o wynikiem lęku, obawy, ale nader często wynika z nietolerancji, braku empatii do drugiego człowieka, który różni się od nas. W wielu z nas osoba nie pełnosprawna, na wózku traktowana jest jak „dziwoląg“, powoduje śmiech, kpinę. Takie nieprzyjemne emocje są źródłem niechęci do jakiegokolwiek kontaktu, a nawet przyczyną konfliktów i agresji wobec „innych”.

Takie osoby definiuje jedno zdanie wyrwane z książki  Boyne a: „Niektórzy ludzie po prostu nie mogą zaakceptować czegoś, co jest obce ich doświadczeniom”

       Przykre jest to, że patrząc na nie których ludzi, uświadamiam sobie, że  świat pełen jest  znieczulicy, wytykania inności, braku tolerancji i akceptacji. Traktowania  kogoś  kto się od nas różni,  jako potwora i buntownika, pragnącego uprzykrzyć nam życie. Mam jednak nadzieję, że ci „inni“ wiele będą mogli osiągnąć właśnie dzięki temu, co ich odróżnia  od innych, bo  to różnice czynią ich  wyjątkowymi i to one pozwalają zdobyć i przemienić świat.