mógłby ktoś z was streścić mi wszystkie lektury obowiązkowe do egzaminów 8 klasy ? żeby strzesznie było bardzo krotkie ale zrozumiałe błagam

Odpowiedź :

Odpowiedź:

Latarnik

główny bohater Skawiński objął posadę latarnika nadmorskim miasteczku Aspinwall ponieważ szukał miejsca gdzie mógłbym się w spokoju zestarzeć

(na marginesie ma za sobą burzliwe życie: w powstaniu listopadowym walczył o niepodległą Polskę, potem bił się wszędzie tam, gdzie walczono o wolność: w Hiszpanii, we Francji, na Węgrzech, w Stanach Zjednoczonych.)

Za ojczyzną właściwie przestał tęsknić, ceni spokój. Dlatego wybiera Aspinwall i pracę latarnika, bo właśnie na latarni udaje mu się rozpocząć ciche, spokojne życie tam podziwia tropikalną przyrodę, zaprzyjaźnia się z odwiedzającymi jego latarnię ptakami.

Pewnego dnia oprócz zapasów żywności Skawiński otrzymuje paczkę z książkami. Jest wśród nich Pan Tadeusz A. Mickiewicza. Podczas lektury zapomina o tym, gdzie jest. Czuje się znowu w swojej ojczyźnie, za którą tak bardzo tęsknił. W końcu zapada w długi, mocny sen o Polsce.

Następnego ranka otrzymuje wiadomość, że przez jego zaniedbanie rozbiła się łódź. Dopiero wtedy uświadamia sobie, że nie zapalił latarni. Zostaje zwolniony z posady i musi wyruszyć na nowe drogi tułactwa, tym razem ma przy sobie cząstkę ojczyzny - Pana Tadeusza.

krócej się nie dało :(

Kamienie na Szaniec

Trzech przyjaciół - Jan Bytnar, Aleksy Dawidowski i Tadeusz Zawadzki - kończą prestiżowe warszawskie liceum im. S. Batorego. Zdali maturę - przed nimi studia, realizacja życiowych planów. Są wakacje 1939 roku, przyjaciele z upodobaniem oddają się górskim wędrówkom. Wszyscy należą do 23. Warszawskiej Drużyny Harcerskiej. Jesienią wybucha wojna. Ani jeden z nich nie ma wątpliwości, gdzie jest ich miejsce i jakie mają obowiązki. W okupowanej przez Niemców Warszawie prowadzą walkę konspiracyjną w ramach Małego Sabotażu, potem walczą w Grupach Szturmowych. Przyjmują pseudonimy: Zośka (Tadeusz Zawadzki), Rudy (Jan Bytnar), Alek (Aleksy Dawidowski).

Powieść jest wstrząsającym dokumentem poświęcenia, oddania i patriotyzmu młodych Polaków. Rudy, Alek i Zośka oraz wielu ich przyjaciół ginie w obronie niepodległej Polski. Oddają życie ofiarnie i bez protestów, nie mają wątpliwości, że trzeba walczyć. Stanowią wzór wzajemnego oddania i przyjaźni - organizują Akcję pod Arsenałem, by odbić Rudego z rąk Gestapo, a on sam, mimo nieludzkich tortur, nie wydaje nazwisk kolegów. Trzej główni bohaterowie książki giną: Rudy zamęczony przez Gestapo umiera niemal na rękach swoich kolegów, którzy odbili go w Akcji pod Arsenałem. Alek - ranny w czasie tej akcji umiera prawie jednocześnie z Rudym. Od tego czasu Zośka nie może sobie znaleźć miejsca. Pisze pamiętnik, bliscy mają nadzieję, że uda mu się przeboleć śmierć przyjaciół. Jednak i on ginie - jako jedyny w akcji pod Sieczychami. Prawdopodobnie postanowił dołączyć do swoich przyjaciół.

Opowieść wigilijna

Stary kupiec, Ebenezer Scrooge, znany ze swego skąpstwa, powraca w Wigilię Bożego Narodzenia do domu po pracy w swoim kantorze. Tam zjawia mu się duch jego wspólnika, Jakuba Marley'a, który ostrzega: jeśli Scrooge się nie zmieni, po śmierci czeka go wieczna męka. Zjawa zapowiada także odwiedziny trzech innych duchów, dzięki którym los starego skąpca może się odmienić. Duchy rzeczywiście przybywają i ukazują Ebenezerowi przeszłość, teraźniejszość i przyszłość (jeśli jego życie się nie zmieni).

Po tych wizytach skąpiec ulega wielkiej przemianie. Podwyższa pensję pracownikowi, opiekuje się jego kalekim synkiem, Małym Timem, i hucznie obchodzi każde Boże Narodzenie.

Quo vadis

Rzym za panowania Nerona. Młody rzymski żołnierz, Marek Winicjusz, przypadkiem poznaje piękną Ligię, brankę wojenną wychowywaną w domu Plaucjuszów jak córka. Zakochuje się w niej i pragnie ją zdobyć. Ligia jednak wyznaje nową religię - jest chrześcijanką. Nie zgadza się zostać kochanką Winicjusza. Ucieka prosto z uczty u Nerona i ukrywa się przed zepsutym patrycjuszem w domu ubogich chrześcijan. A Marek jej uparcie szuka. Postanawia odbić Ligię siłą, ale to mu się nie udaje. Zostaje ranny. Ku jego zdumieniu chrześcijanie nie tylko się na nim nie mszczą, ale troskliwie się nim opiekują i leczą go. Ligia również okazuje mu swoją dobroć. Marek wreszcie poznaje, co to jest prawdziwa miłość.

Niestety nad zakochanymi gromadzą się czarne chmury. Neron jest tak znudzony, że wymyśla okrutną rozrywkę - rozkazuje spalić Rzym, by zobaczyć prawdziwy pożar i móc skomponować taką pieśń, jak Homer Iliadę. Tak się też dzieje. Marek, będący wówczas z dworem Nerona w Ancjum, powraca zrozpaczony, że Ligii stało się coś złego. Kiedy się wreszcie spotykają, apostoł Piotr udziela mu chrztu.

O podpalenie Rzymu zostają oskarżeni chrześcijanie. Z rozkazu Nerona giną w męce na arenach rozszarpywani przez dzikie zwierzęta, biorąc udział w okrutnych scenach z mitologii. Męczenników błogosławi z wyżyn amfiteatru Paweł z Tarsu. Wreszcie na arenę dostaje się wraz z Ursusem uwięziona jakiś czas wcześniej Ligia. Neron urządził sobie kolejną zabawę, tym razem kosztem Winicjusza. Ligia została przywiązana do rogów straszliwego tura (byk) germańskiego, a zadaniem Ursusa jest ją uratować. To prawie niemożliwe, a jednak potężnemu słudze Ligii udaje się skręcić turowi kark. Ligia zostaje uratowana, a zakochani dostają się pod opiekę rzymskiego ludu, wobec którego nawet Neron jest bezsilny.

W finale powieści ginie sam Neron, przeświadczony o tym, że świat traci niepospolitego artystę.(kazał wbić sobie nóż w gardło)

Powieść Quo vadis jest zwieńczeniem pracy literackiej

Zemsta

Podczas śniadania Cześnik radzi się starego służącego, Dyndalskiego, co do swego ożenku z młodziutką Klarą, potem decyduje się jednak na starszą Podstolinę. Po chwili przybywa wezwany przez Cześnika Papkin, ubrany na modę francuską. Wprasza się na śniadanie i przechwala swoimi (zmyślonymi) podbojami sercowymi oraz bohaterskimi czynami. Cześnik wysyła go z poselstwem do Rejenta Milczka, który jest właścicielem połowy zamku kupionego niegdyś przez ojca Klary. Cześnik nie może sam dojść z sąsiadem do porozumienia. Papkin, bez powodzenia, próbuje się wykręcić od tego zadania. Chętnie natomiast zgadza się na przedstawienie Podstolinie w imieniu Cześnika jego matrymonialnych zamiarów.

Kiedy okazuje się, że Rejent naprawia mur graniczny, wzburzony Cześnik wysyła wystraszonego Papkina, aby przepędził murarzy. Tymczasem Obok na wpół rozwalonego muru, w altanie, potajemnie spotykają się Klara i Wacław. Zapewniają się o wzajemnym uczuciu. Wacław ma dość ukrywania swej miłości i chce pojąć ukochaną za żonę. Spór Rejenta i Cześnika stanowi poważną przeszkodę w realizacji tego zamierzenia. Papkin aresztuje Wacława, kiedy ten zmierza do swojej części zamku po spotkaniu z Klarą. Dzięki temu Rejentowicz przebywa w domu Cześnika jako jeniec.

Papkin przyprowadza do Cześnika Wacława i przechwala się swoim męstwem. Cześnik każe jednak więźniowi odejść i nie słucha jego namów do zawarcia pokoju z Rejentem. Papkin wspaniałomyślnie daruje Wacławowi wolność, ale ten upiera się, że zostanie w niewoli. W końcu ujawnia kim jest, wyznaje, że kocha Klarę i obiecuje Papkinowi sakiewkę złota za zachowanie milczenia przed Cześnikiem.

Kiedy Klara dowiaduje się, że Wacław jest w domu Cześnika, wpada w panikę. Potem jednak namawia ukochanego, by zyskał przychylność Podstoliny, a wtedy może uda im się pobrać. Niestety Podstolina okazuje się być dawną miłością Wacława i jest szczerze rada ze spotkania z dawnym adoratorem. Na koniec Cześnik wysyła Papkina do Rejenta z wyzwaniem na pojedynek. Zrozpaczony i przerażony szlachcic wyrusza z tą misją.

Rejent Milczek oświadcza synowi, że ożeni go z Podstoliną. Papkin odbywa trudną rozmowę z Rejentem, który wyraźnie go lekceważy i z rozmysłem straszy. Mimo to Papkin informuje Milczka o wyzwaniu go na pojedynek przez Cześnika, a następnie opuszcza niebezpieczną cześć zamku. Wcześniej jednak dowiaduje się o planowanym przez Rejenta ślubie Wacława z Podstoliną.

Tymczasem w swojej części zamku Cześnik przygotowuje się do wesela i do pojedynku. Wraca Papkin z listem Rejenta. Po jego przeczytaniu wpada we wściekłość. Odzyskuje rezon, kiedy się dowiaduje, że w jego domu przebywa Wacław Rejentowicz. Niewiele myśląc postanawia ożenić go z Klarą i tym samym zemścić się na sąsiedzie.

Zakochani wpadają w euforię. Ostatecznie sąsiedzi godzą się i wspólnie błogosławią młodym.

Balladyna

W skromnej chatce mieszka uboga wdowa wraz ze swymi dwiema pięknymi córkami: Aliną i Balladyną. Pierwsza z nich jest łagodna i kochająca, druga to egoistka, pragnąca bogactwa i władzy. Okazja do ich zdobycia nadarza się dla Balladyny wraz z nadejściem wiosny, kiedy budzi się wróżka Goplana, pani pobliskiego jeziora Gopło. Jest ona zakochana w Grabcu, a ten z kolei spotyka się z Balladyną. Aby temu zapobiec Goplana wysyła do chaty wdowy księcia Kirkora. Ten zamierza ożenić się z jedną z dziewczyn. Wdowa proponuje malinowy konkurs - która przyniesie pierwsza dzban malin, ta zostanie żoną Kirkora. Balladyna, wiedząc, że nie zwycięży, zabija swoją siostrę. Odbywa się huczne wesele i Balladyna zostaje żoną Kirkora i panią na jego zamku. Zabiera ze sobą matkę, ale szybko zaczyna ją ukrywać przed ludźmi, bo wstydzi się swojego chłopskiego pochodzenia. Podaje się za osobę z królewskiego rodu. Kiedy Kirkor wyrusza na wojnę, Balladyna przemyśliwa, jak pozbyć się męża i zasiąść na tronie. Wybiera jednego z rycerzy, von Kostryna, którego w sobie rozkochuje, a potem namawia, by pomógł jej zgładzić Kirkora. Potem, posługując się trucizną, pozbywa się także von Kostryna.

W końcu Balladyna zasiada na tronie. Jako prawowita królowa zaczyna odbywać sądy nad swoimi poddanymi i wydaje za każdym razem wyrok śmierci:

na mordercę von Kostryna (czyli na siebie),

na mordercę pięknej Aliny (czyli na siebie)

na wyrodną córkę, która źle obchodziła się z matką (czyli na siebie).

Po wydaniu ostatniego wyroku z nieba pada piorun i razi Balladynę, która ginie.

Warto wiedziec Balladyna to dramat,Alina to uosobienie dobra, Balladyna - zła. W świecie utworu zło zwycięża nad dobrem. Alina ginie, żoną Kirkora, księżną zostaje okrutna Balladyna. Ginie także jej mąż, szlachetny Kirkor.

Wyjaśnienie:

mam nadzieję że pomogłam