Odpowiedź :
Odpowiedź:
To było póżno wieczorem gdzieś około godziny 22:00 skończyłam już odrabiać wszystkie lekcje i postanowiłam położyć się spać.Jak zawsze przed zaśnięciem czytałam książkę dzisiaj postanowiłam poczytać lekturę "TEN OBCY" tytuł mnie nie zaciekawił ale zaczęłam zastanawiać się o czym to mgłoby być . Tytuł wskazywał na to że będzie to jakaś bajka o potworku a ja w przeciwieństwie do mojego brata nie lubię fantazji. Byłam coraz bardziej zmęczona więc zgasiłam książkę i zamknęłam oczy. Parę minut póżniej usłyszałam głośny i dziwny dżwięk wyjżałam przez okno i zobaczyłam statek kosmiczny bardzo się przetaziłam ale też byłam ciekawa co jest w środku. Postanowiłam to sprawdzić weszłam do statku i pisnęłam na cały głos zobaczyłam nie kogo innego jak ... jak.... hmm kto ty ?
- UFO we własnej osobie
zaczęliśmy rozmawiać był całkiem sympatyczny i bardzo zabawny kiepsko znał nasz język przez co był jeszcze bardziej zabawny tak śmiesznie zniekształcał niektóre słowa zapytał mnie czemu nie wierzę w UFO na co ja nie mogłam mu odpowiedzieć po porostu nie wierzyłam i już ale teraz już nigdy nie zwątpię potem on pokazał mi swój statek i zabrał mnie na wycieczkę do UFOLANDII tam było tyle UFO że nie mogłam ich zliczyć u jednej ręki jadłam przysmaki Ufo i było tak pięknie jak nigdy dotąd potem usłyszałam takie słowa córeczko ? córeczko ? i wtedy otworzyłam oczy to był piękny sen szkoda że tylko sen Ufo nie istnieją ale jak by istniały to były by właśnie takie aha i od tamtej pory razem z bratem czytamy opowieści o Ufo
Wyjaśnienie:
Mam nadzieje że pomogłam