Odpowiedź: Obudziłem się w Soplicowie i spotkałem Jacka Soplicę, który próbował ukryć jakąś broń. Bardzo mnie to zdziwiło, nie wiedziałem po co mu ona była. Mogło być to narzędzie zbrodni. Pobiegłem do zamku i wszedłem do pierwszej komnaty, gdzie zobaczyłem leżącego na ziemi, krwiawiącego Stolnika. Natychmiast pobiegłem po pomoc.