Zdjęcie 1:
To był sierpniowy poranek. Jak na złość zaczęło padać. Na szczęście miałem ze sobą parasolkę. Padało coraz mocniej i mocniej. Z każdą sekundą coraz bardziej. Tak właśnie rozpoczęła się moja przygoda.
Zdjęcie 2:
Pewnego pięknego lipcowego poranka, siedząc na polanie rozmyślałem nad planami na przyszłość patrząc w niebo. Błękit nieba był niesamowity. Rozmyślając dalej zatopiłem się w myślach. Po pewnym czasie dostrzegłem barwna tęcze. W tym samym monecie przyszedl mi do głowy wspaniały pomysł.