napisz opowiadanie o moim spotkaniu z panem piotrem z czytanki "żony modłej" plis mam na jutro daje naj

Odpowiedź :

Odpowiedź:
Wczoraj spotkałem pana Piotra, nie był w dobrym humorze więc zapytałem się go:
-Co się stało panie Piotrze?
-Żałuje że poślubiłem taka damę zapatrzoną w obce mody.-odpowiedział pan Piotr
-A to dlaczego?-zapytałem
-Zmieniła cały wystrój domu i ogrodu, to już nie jest zwykły wiejski dom tylko Francuski pałac.-wyżalił się Piotr.
-Myślalem że pan chce modną żonę i wykształcona.-odpowiedziałem.
-Pokusilem się na te sąsiednie wsie.-odpowiedział z żalem.
-To wszystko wyjaśnia.
-I jeszcze namówiła mnie na fajerwerki.-powiedział szybko.
-I co się stało?-zapytałem
-Na początku wszystko dobrze szło a potem fajerwerki spadły na oborę i słoma się zapaliła.-powiedział że smutkiem.
-Wspolczuje panu, panie Piotrze.
Później pan Piotr opowiedział o przeprowadzce do miasta.
-Siedzimy już tu kilka niedziel, ja już nie mogę wytrzymać w mieście niema nic do roboty.-powiedział z żalem pan Piotr.


Wyjaśnienie:
Liczę na naj