Odpowiedź :
W naszym życiu uczucia odgrywają bardzo dużą rolę. Nie zawsze jednak powinniśmy się nimi kierować. Na kartkach literatury jest wiele argumentów potwierdzających moją tezę. W lekturze „Balladyna” Juliusza Słowackiego, Goplana przez odrzucenie swoich uczuć przez Grabca, zamieniła go w wierzbę a po wszystkim co zrobiła uciekła z kluczem żurawi. W drugiej lekturze „Opowieść wigilijna” Charlesa Dickensa, Ebenezer Scrooge był oziębły jednak po spotkaniu z trzema duchami, zauważył swoje okrutne zachowanie i kierowany uczuciami wywołanymi przez duchy zmienił się w dobrego i pomocnego człowieka. W trzeciej lekturze „Quo Vadis” Henryka Sienkiewicza, Marek Winicjusz był tak zakochany w chrześcijanie Ligii, że wskoczył za nią na Atenę ryzykując własne życie. W „Świtezianka” Adama Mickiewicza Strzelec „zdradził” tajemniczą dziewczynę, biegnąc do nimfy wodnej. Nimfa wodna to buła tajemnicza dziewczyna, która chciała sprawdzić wierność Strzelca. Po tym jak Strzelec wskoczył do wody, został zaklęty w wierzbie na 1000 lat. Wynika z tego to, że powinnismy się kierować uczuciami ale też rozumem. Słuchając samego serca i uczuć możemy źle postąpić i zniszczyć sobie życie.