Prawdą znaną jest przecie,
że ryby głosu niedają- szeptały sobie dziecie,
rozmową własną przejęte.
Lecz ryby słuch dobry mają i tak im zatonowaly:
Nasz głos choć niesłyszalny to niesie się w wodach głębokich,
a wasze glosy toną w całej czeluści domu.
Spotkał kogut gąsiora i taka wynikła tam mowa.
Kogut dumny jak pawik,chełpiąc się swoim głosem,
Rzecze do gęsi- ty ptaku,co dziwną władasz mową
Jakiż z ciebie pożytek! Gąsior cicho i zgrabnie syknal,
Obaj jesteśmy tylko daniem,które zagości u człeka!
coś takiego może ci się przyda!??