Odpowiedź :
Było deszczowe październikowe popołudnie. Antek, Błażej i Szymon, trzej ósmoklasiści, wracali ze szkoły. Wsiedli do metra, którym ruszyli w centrum Warszawy, gdzie mieszkali. Zajęli miejsca i zaczęli zajadać się kupionymi wcześniej drożdżówkami.
To, co się wydarzyło, miało miejsce trzy tygodnie temu, podczas ferii zimowych. Marcin, Zuza i Paweł umówili się w sobotę o godzinie ósmej, na wyjazd do Warszawy. Jako, że tata Marcina zdeklarował zajechać z trójką ośmioklasistów do stolicy, dzieci wiedziały, że podróż przebiegnie im w miłym towarzystwie. Jednak nie spodziewały się spotkać na trasie autostopowicza, który nie tylko swym zachowaniem, ale też wiedzą jak i wyglądem zaciekawił trójkę przyjaciół, którzy postanowili zmienić nieco trasę podróży na rzecz tajemniczego pasażera.