napisz sprawozdanie ze swoich urodzin ( długie, zmyślone ) pls potrzebuje teraz​

Odpowiedź :

Odpowiedź: ( Piszę w formie żeńskiej, jednak wystarczy przeprawić słowa na formę męską, jeśli tego potrzebujecie )

  Cała impreza wydarzyła się w moim domu, w moje urodziny, które odbyły się 7 stycznia 2022r.

  Gdy się obudziłam i zeszłam na dół, moi rodzice naszykowali mi urodzinowe śniadanie. Mama zrobiła moje ulubione gofry, a tata udekorował jadalnię. Wszędzie wisiały balony, a na podłodze walały się serpentyny. W tym roku mam nawet piniatę! Po zjedzeniu pobiegłam na górę i przebrałam się w piękną, bufiastą sukienkę na specjalne okazje. Nie mogłam się doczekać, kiedy przyjdą zaproszeni goście. Moja mama poprosiła, abym pomogła jej w kuchni. Wspólnie robiłyśmy wszelkie potrawy! Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi, byłam zaskoczona, ale gdy spojrzałam na zegarek, okazało się, że zaraz zacznie się moja impreza urodzinowa. Pobiegłam do drzwi i przywitałam się z moimi koleżankami, Kasią i Zuzią. Obie wręczyły mi prezent i złożyły życzenia, po czym ruszyliśmy do jadalni. Już za jakiś czas przyszła reszta klasy i mój starszy kuzyn, Daniel. Tata mówił, że ma już szesnaście lat i że nie musi przychodzić na takie dziecinne imprezy. Jednak on odmówił i bawił się z nami aż do czasu, w którym zasiedliśmy do stołu. Po zjedzeniu dalej graliśmy w różne gry. Nareszcie nadszedł czas na moją piniatę. Była w kształcie gwiazdy. Związywaliśmy sobie oczy i celowaliśmy w nią specjalnym patykiem. Później miałam zdmuchnąć świeczki i skończyć dziewięć lat. Czekałam bardzo długo, aż nagle do pokoju wpadł mój tata i powiedział, że tort nie będzie gotowy dzisiaj! Byłam zawiedziona, jednak wtedy ktoś zapukał do drzwi. Było już ciemno, więc to moja mama otworzyła, okazało się, że to była babcia z wielkim tortem w ręku i powiedziała, że usłyszała co się stało od pani z cukierni więc sama upiekła dla mnie ten ogromny tort! Później poszedł Daniel, ponieważ miał dużo pracy domowej. Moi koledzy zostali jeszcze  kilkadziesiąt minut, ale bawiliśmy się świetnie. Później i oni musieli już jechać do domu.

  Całą imprezę wspominam bardzo dobrze, było super wesoło i nigdy nie zapomnę tego niespodziewanego zwrotu akcji. Babcia była wtedy jak super bohaterka i uratowała moje urodziny!