wywiad z wirusologiem na temat covid 19 pomocy na piątek ​

Odpowiedź :

Odpowiedź:

Dzień dobry Panie profesorze .

Na początku mojego wywiadu z Panem chciałabym zapytać od jak dawna zajmuje się Pan wirusami ?

Pani redaktor z wirusami spotykam się już od 20 lat .

Obecnie nadzoruję badania nad wirusami na naszej lubelskiek katedrze .

Czy spotykał się Pan Profesor z wirusem na taką skalę światową jaką jest Covid -19 ?.

Nasza katedra jak do tej pory nie spotkała się z tym z czym żyjemy na codzień - czyli pandemia.

Czy Pan Profesor wraz ze swoim zespołem nie bał się tej zarazy ? .

Strach przed czymś nowym jest rzeczą naturalną wśród ludzi . Lekarz musi myśleć konkretnie , spokojnie i przede wszystkim musi podchodzić do zakażeń w sposób naukowy .

A co Pan przez to rozumie , co to jest sposób naukowy według Pana ? .

Pani redaktor tak jak wszystkim wirusom i temu poświęcami dużo czasu na badania .

Analizujemy sposób jego rozprzestrzenia i w jaki sposób oddziaływuje na człowieka .

Panie Profesorze Czy z Covidem było , jest podobnie ? .

Tak Pani redaktor , do Covida podeszliśmy od razu , rozpoczęły się badania nad szczepionkami , które mogą pomóc nam - ludziom . Zdaję sobie sprawę z tego , że dostępne szczepionki na rynku to nie balsam , którym się posmarujemy i dolegliwość , ale pozwolą uchronić ludzi przed dużymi powikłaniami czy śmiercią . Dziwię się antyszczepionkowcom - jestem pewien , że większość z nich nie ma bladego pojęcia o zagrożeniu na jakie narażają innych swoimi nieodpowiedzialnymi wypowiedziami . Ile ludzi mogłoby być zaszczepionych gdyby nie " Ci wszystkowiedzący " .

Czyli Pan Profesor uważa , że szczepionki są dobre , spełniają swoją rolę ? .

Dokładnie tak Pani redaktor . Tylko przyjęcie szczepioek - wszystkich dawek czyli trzech pozwoli nam uchronić się przed rozwojem pandemi , jej różnych szczepów .

Musimy jednak pamiętać o Dezynfekcji rąk , noszeniu maseczek I trzymanie odległości od siebie .

Szczepionki się , namawiajmy do tego znajomych i po prostu myślcie logicznie o Covidzie . On zostanie z nami jeszcze długo , więc nauczmy się bezpiecznie żyć .

Nie dajmy się zwariować słuchając " tych mądrych " .

Popatrzmy co się dzieje z tymi ludźmi , którzy są nie zaszczepieni i pomyślmy czy chcemy być tam gdzie oni - na łóżku szpitalnym pod respiratorem .

Pan straszy Panie Profesorze ? .

Nie Pani redaktor ja mówię prawdę tylko to , co dzieje się w " mojej klinice " . Gdyby można było tych niedowiarków zaprosić na oddział covidowy to jestem pewien , że 99,9 procent z nich po tej wizycie pierwsze kroki skierowaliby do punktu szczepień .

Bardzo dziękuję Panie Profesorze za poświęcony czas i być może nasza rozmowa przyczyni się chociaż do tego , że nastąpi wzrost zaszczepień .

Ja również dziękuję Pani redaktor za to , że mimo upływu czasu w jakim żyjemy z Covidem są jeszcze ludzie , którzy chcą informować ludzi o dobroci , jakie dają nam szczepionki .

Do widzenia . Jeszcze raz dziękuję .