Napisz pojedyncze opowiadania do obrazków. Opowiadania muszą składać się z co najmniej ośmiu zdań. Tytuł opowiadania ma zwierać nazwy obrazków.
Potrzebuję tego na dziś
Daje najj ;)


Napisz Pojedyncze Opowiadania Do Obrazków Opowiadania Muszą Składać Się Z Co Najmniej Ośmiu Zdań Tytuł Opowiadania Ma Zwierać Nazwy Obrazków Potrzebuję Tego Na class=

Odpowiedź :

Odpowiedź:

,,Rybak i zielona rybka"

Dawno temu stary rybak próbując nakarmić swoją biedną rodzinę wyciął otwór w zamarzniętym jeziorze i zarzucił zniszczoną wędkę zrobioną z patyka, sznurka i szyszki. Miał nadzieję złowić rybę na kolację. Czekał dość długo zanim zaczęło się branie. Zaspany łowca od razu ożywił się widząc fale na tafli wody. Złapał szybko za wędkę, po czym zaczął ciągnąć z całych sił. Ryba stawiała opór, a była na tyle silna, że wciągnęła bohatera pod lodowatą wodę. Wtem rybak ujrzał, że to nie mała rybka. Ogromny, przerośnięty potwór o zielonych łuskach płynął w jego stronę. Na szczęście rybak w ostatniej chwili uniknął zjedzenia przez olbrzyma z trudem wypływając na wierzch. Mężczyzna, mimo iż nie udało mu się zdobyć kolacji miał niesamowitą historię dla swoich dzieci.

,,Moje oko to lornetka"

Czasami siedzę w zimowe wieczory przy kominku, otulony kocem i rozmyślam... Może w mojej głowie mieszkają maciupkie krasnoludki i sterują mózgiem. Jeden zajmuje się pracą papierkową. Segreguje sterty dokumentów i informacji, które pochłonąłem przez ostatnie dni w szkole.  Jeszcze inny jest odpowiedzialny za ruch. Gdzieś tam w głębi głowy ma cały panel do sterowania moją osobą. Przyznam szczerze, że mój ulubiony to ten, który obserwuje świat przez lornetkę, to jest, przez moje oczy. Widzi to co ja, czyli kolorowy świat pełen niespodzianek.

,,Wróbelek na gapę"

Lato zaczęło się bardzo obiecująco! Wraz z rodzicami i kuzynem z samego rana wsiedliśmy do auta i ruszyliśmy na wakacje w góry. Już od początku słyszeliśmy stukanie na dachu pojazdu, jednak tata upierał się, że to rowery o siebie uderzają. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, szybko wysiadłem, by upewnić się czy to aby na pewno rowery. Na dachu zauważyłem malutkiego wróbelka. Cały czas podróżował z nami, a później nie chciał odlecieć. Zabraliśmy go do weterynarza. Okazał się być zdrowym okazem, po prostu czuł ode mnie okruszki po chipsach.

Wyjaśnienie:

Na razie nmg zrobić reszty, bo po 20min. pytanie przepadnie i te opowieści też, dlatego trzymaj tyle.