rozumiem go bo wielu ludzi zaslepia materialistyczna zachlannosc.
patrzac obiektywnie to kazdy czlowiek zasluguje na druga szanse
Jego zachowanie wzielo sie ze zlych podejmowanych decyzji w przeszlosci co zrobilo z niego skapego i nieuczuciowego mezczyzne
nie rozumiem go bo mial ludzi wolol siebie ktorzy sie nim interesowali a on ich odpychal.
nie powinien w taki sposob traktowac innych ludzi bo kazdy zasluguje na sznacunek i mila atmosfere w pracy.