Odpowiedź :
(to wstęp): Janko muzykant to niezwykle interesująca postać, od samych urodzin nikt w niego nie wierzył. Nawet własna matka czy położne. A teraz? Teraz Janko udowodnił nam wszystkim, że nie ważne skąd pochodzimy i w jakiej rodzinie się poczniemy, ważne aby marzyć. Pomimo tego, że zmarł, czuję iż mentalnie był silny, a jego historia zmotywowała mnie do dalszych działań nad sobą.
(to rozwinięcie): Pomimo wszystko, jego zewnętrzna strona miała wiele do zarzucenia. Był słaby, chorobliwy, wątły, chudy i opalony. Miał niezadbaną fryzurę, która spadała mu na oczy oraz zapadłe policzki. Ubierał białą koszulę, a na głowie nosił kapelusz ze słomy.
Jego charakter różnił się znacznie od wyglądu. Janko był bardzo delikatnym i uczuciowym chłopcem. Łatwo było go zranić lecz nie chciał pokazywać tego światu.
Interesował się głównie muzyką. Uwielbiał wsłuchiwać się w wiatr, podsłuchiwać muzykę dochodzącą z karczmy czy chociażby chodzić do kościoła, w końcu grały tam organy. Jego pasją było też struganie i granie na fujarkach.
Ah, gdyby tylko dostał swe skrzypce... Kto wie? Może zostałby znany na całym świecie. A może grałby dla największych gwiazd? Tak, to jest pewne. Jego historia z pewnością nie skończyła by się tak szybko, dołączył On do grona aniołków, miejmy nadzieje, że tam gra na swojej harfie.
(to zakończenie): Ta postać wzruszyła mnie wiele razy. Nie ważne, jak wyglądał, jak się wysławiał, przecież to co miał w sercu, jego wrażliwość i dobroć nie zastąpią nawet największe bogactwa. Bardzo chciałabym zaprzyjaźnić się z osobą będącą choć trochę podobną do niego. Jednak jego zachowania nie zawsze były słuszne, cóż popełnij wiele błędów lecz nie miał szansy się na nich nauczyć. Podsumowując, był to bohater pozytywny. :))))