Jak zmieniłoby się Twoje codzienne życie gdyby PRZYSPIESZENIE ziemskie zmniejszyło się o połowę
Daje naj ​


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Gdyby przyspieszenie ziemskie zmniejszyły się o połowę...

Zmieniłby się rozmiar atmosfery ziemskiej oraz tym samym ciśnienie  wynikające ze słupa powietrza nad danym polem na powierzchni Ziemi, więc oddychanie byłoby trudniejsze w rzadszej atmosferze.

Mniejsze przyspieszenie ziemskie pozwoliłoby wyżej skakać, lżej lądować, lżej chodzić i szybciej biegać. Pomogłoby to osobom z bólami stawów lub trudnościami ruszania się (ruch w wodzie to dopiero by była zabawa!).

Niestety zmniejszone tarcie zmniejszy również przyczepność opon podczas jazdy samochodem, więc nie będzie już można jeździć z tą samą prędkością równie bezpiecznie, a rozpędzony wjazd na próg zwalniający gwarantuje nam długi lot. Z drugiej strony - pojazdy zachowywałyby się tak samo jak teraz, gdyby ważyły dwukrotnie więcej, bo materiały wytrzymywałyby dwukrotnie większą masę. Producenci samochodów z pewnością byliby zadowoleni z nowego pola do zarobku.

Uważałbym również na krople wody strzelające podczas smażenia na oleju oraz na wchodzenie do wanny pełnej wody czy skakanie do basenu.

Z radością wchodziłbym na wagę widząc dwukrotnie mniejsze wyniki pomiaru masy, lecz byłbym zszokowany słysząc, że moje BMI wskazuje na znaczącą niedowagę!

Istniałaby wielka różnica między tymi, którzy byli już dorośli w chwili zmniejszenia przyspieszenia o połowę, a tymi którzy wciąż by rośli.

Ta druga grupa rosła by szybciej, a ich rozmiary byłyby większe.. niestety znacząco utraciliby na gęstości kości i byli bardziej podatni na urazy, u dorosłych podobne zmiany pojawiałyby się bardzo powoli.

Najbardziej jednak bolesny byłby wzrost poziomu kwasów żołądkowych w skutek zjedzenia czegoś ciężkostrawnego, chyba w końcu mocno trzymałbym się diety!

Wyjaśnienie: