Moja rozmowa z panem kleksem Napisz dialog W rozmowie z Panem kleksem poproś o przyjęcie do akademi

Odpowiedź :

- Dzień dobry - powiedziałam nieśmiało, zerkając na swoje buty.

Nie miałam wystarczającej odwagi, żeby stać przed tak znamienitym człowiekiem i patrzeć mu w oczy.

- Dzień dobry - odparł pogodnie - *imię i nazwisko*, czyż tak? - spytał.

- Ttak - wydukałam cicho.

Odetchnęłam cicho, uspakajając się w myślach. Nie mogłam się tak bardzo stresować, a poza tym przecież musiało jakoś pójść.

- Zatem w jakiej sprawie pojawiałaś w mych skromnych progach?

- Zasadniczo Panie Kleksie, to chciałam Pana o coś poprosić - zaczęłam, a mężczyzna przyglądał mi się z widocznym zaciekawieniem, błyszczącym w jego mądrych oczach.

- W takim razie słucham - odrzekł.

- Chciałbym prosić o przyjęcie do pańskiej Akademii Panie Kleks - oznajmiłam, bawiąc się palcami w wyniku odczuwanych nerwów.

- Ach tak, ciekawe - oznajmił żywo - pomyślę, pomyślę, ciekawa z ciebie osoba *imię*, bardzo ciekawa, taka jakich szukam.

- Dziękuję proszę Pana.

- Dajże spokój, wystarczy Ambroży.

- Dobrze Panie Ambroży, do zobaczenia.

- Do zobaczenia panno *nazwisko*.