Odpowiedź :
Odpowiedź:
W końcu nikogo nie ma! Nikt nie stoi i nie kłapie buzią! Po co są ci przewodnicy ,jak i tak nie umieją niczego powiedzieć! Sam wiem więcej o sobie. Kiedyś nawet któryś z nich zapomniał kompletnie wszystkiego o mnie! Miałem zamiar wstać i opowiedzieć. W końcu zsiadłem z cokołu* i teraz wędruję po mieście w poszukiwaniu jakiegoś kiosku. Może będą jakieś odkrycia w ,,Focus'ie**"? Ach to NASA! Wysłali meduzy w kosmos ,teraz biedaczki nie radzą sobie z grawitacją. Z resztą nie wiem czy piszą prawdę. W takim układzie Focusa nie kupię. Po pewnym czasie sprzedawca zauważył ,że to ja jestem Mikołajem Kopernikiem. Skamieniał na parę sekund. Kazałem mu nic nie mówić,tylko sprzedać mi gazetę.A niech to! Zapomniałem pieniędzy! Na szczęście nowy tom ,,Kosmosu***" sprzedawca podarował mi za darmo i powiedział ,że oddam mu pieniądze następnym razem. Wtem wróciłem oburzony i siedzę na cokole.
Wyjaśnienie: