Odpowiedź :
Odpowiedź:
Wieści hiobowe rozeszły się błyskawicznie ,gdy okazało się ,że będzie niezapowiedziana kartkówka z matematyki.
Ogarnął mnie ''paniczny strach''.
Matematyka była dla mnie' Piętą Achillesową ',
Miałem ''marsową minę'' ,gdy zobaczyłem treść zadań.
Nie znałem odpowiedzi na zadania ,więc zwróciłem się o pomoc do kolegi ,który zawsze'' zbierał laury''.
Kolega z ławki zachował ''olimpijski spokój'' i podesłał mi rozwiązania zadań.
Jednym słowem odpowiedzi spadły , '' jak manna z nieba'',
podarowane niczym '' Nić Ariadny ''.
Jednak wyrzuty sumienia nie pozwalały mi na ściąganie dlatego nie skorzystałem z ofiarowanej ,''braterskiej pomocy''.